Prof. Żaryn o Grossie: „Każda przyzwoita osoba powinna walczyć z tym kłamstwem wymierzonym przeciw wspólnocie”

wpolitycepl2wPolityce.pl: Jan Tomasz Gross w wywiadzie dla izraelskiego dziennika po raz kolejny zarzucił Polakom mordy na Żydach. Historyk powiedział: „Chciałem uświadomić ludziom skalę zbrodni Polaków wobec Żydów. (…) Zabili oni najwyżej 30 tysięcy Niemców i od 100 do 200 tysięcy Żydów?”. Czy Polacy mogą w jakikolwiek sposób bronić się przed takimi kłamstwami?

Prof. Jan Żaryn: Każda przyzwoita osoba powinna walczyć z kłamstwem wymierzonym przeciwko wspólnocie, ponieważ właśnie jej ono dotyczy. Od lat Polacy są pomawiani o negatywną postawę podczas II wojny światowej, w tym o rzekome współuczestnictwo w holokauście jako jedni ze zbrodniarzy. Jako wspólnota mamy więc obowiązek bronić prawdy historycznej, szczególnie kiedy nasi przodkowie nie mogą sami się bronić. Wspólna obrona przodków rzutuje na wzmocnienie naszego bezpieczeństwa. Kłamstwo historyczne wykorzystywane jest do celów politycznych. Ma ono pomniejszyć nasze prawa pośród państw europejskiej wspólnoty, czy też prawa dotyczące solidarności innych narodów w dziele obrony naszych granic, naszej państwowości, czy suwerenności. Pamiętajmy, że kłamstwo historyczne w znaczący sposób zagraża zbiorowemu bezpieczeństwu. Jako wspólnota powinniśmy się przeciwstawiać kłamstwom ze względów etycznych, jak i ze względów pragmatycznych takich jak właśnie zbiorowe bezpieczeństwo.

Należy więc przyjąć, że Gross w sposób świadomy kłamie w imię rzeczonej polityki.

Jan Gross już wiele lat temu wszedł na pochyłą ścieżkę, na której ujawnia dziwną, negatywną emocję wobec Polski i Polaków. Jest to niezwykle przykre, zważywszy na fakt, że wychował się na polskiej ziemi. Można więc było oczekiwać, że z większym szacunkiem i sentymentem będzie wypowiadał się o Polsce. Niestety z jakiś powodów postanowił, że uzbroi się w nienawiść do Polaków i jest tej nienawiści wierny do dziś.

Jak wielka jest skala tych kłamstw? Jaki mają zasięg?

Praktycznie codziennie otrzymuję drogą e-mailową różne informacje pochodzące z całego świata, szczególnie ze Stanów Zjednoczonych, których opinia publiczna jest niezwykle ważna. To ona w znaczący sposób wpływa na światową opinię publiczną. Nic więc dziwnego, że właśnie tam pojawia się najwięcej kłamliwych informacji. Wczoraj odebrałem wiadomość z Włoch, że w jednej z poczytnych gazet w tekście poświęconym Żołnierzom Wyklętym, autor napisał, że „Żołnierze Wyklęci mordowali Żydów po II wojnie światowej”. Tego typu kłamstwa, nawet jeżeli są na marginesie głównych wątków, to utrwalają pewne stereotypy, nieprawdziwe wyobrażenia nt. polskiej historii, czy współczesnej polskiej racji stanu. Kłamstwo historyczne uniemożliwia zrozumienie naszej obecnej kondycji jako wspólnoty narodowej znajdującej się w zastanej przestrzeni geograficznej, z takim doświadczeniem historycznym jakie mieliśmy. Pamiętajmy, że Polska doświadczyła dwóch totalitaryzmów: niemieckiego i bolszewicko-rosyjskiego, który niestety trwał w Polsce na tyle długo, że  zdołał nam odebrać mowę na kilkadziesiąt lat. W tym czasie światowa opinia publiczna zdołała bez naszego udziału ustalić przebieg wydarzeń w latach 1939-1945.

Czy takim osobom nie powinno odbierać się orderów i medali?

Z punktu prawnego jest to złożony problem otwierający przestrzeń, w której możemy się pogubić jako ci, którzy mają kierować naszym państwem. Zalecałbym daleko idącą wstrzemięźliwość i starałbym się politykę historyczno-orderową uzupełniać o postacie, które były niszczone bądź marginalizowane w naszej historycznej pamięci. W ten sposób moglibyśmy wyrównywać straty, a niekoniecznie aktywizować na rzecz odbierania honorów. Nie jest to jednak sprawa łatwa. Jest to jedno z pytań, na które odpowiedź „tak” lub „nie”, nie jest w pełni dobra. Tej kwestii powinna towarzyszyć rzeczowa dyskusja.

Źródło:
http://wpolityce.pl/polityka/313882-nasz-wywiad-prof-zaryn-o-grossie-kazda-przyzwoita-osoba-powinna-walczyc-z-tym-klamstwem-wymierzonym-przeciw-wspolnocie?strona=1
Podziel się na:
  • Google Bookmarks
  • Wykop
  • Śledzik
  • PDF
  • Drukuj
  • Twitter
  • Facebook