Aż 42 proc. w wyborach dla PiS? "Fakt" ujawnia specjalną analizę: "Jeszcze żadna partia w historii nie osiągnęła takiego wyniku"

Wielki sukces Prawa i Sprawiedliwości. Zwyciężyliśmy w 162 powiatach. Dziękujemy! – czytamy na Twitterze Prawa i Sprawiedliwości. Z wykresu opublikowanego przez partię w niedzielę wynika też, że Koalicja Obywatelska wygrała w 60 powiatach, PSL – 40, SLD – 4, a w 110 powiatach – komitety lokalne.

PiS wskazało również, że w zestawieniu z wyborami samorządowymi w 2014 r. uzyskali o 56 proc. głosów więcej do rad powiatów. Z kolei liczba mandatów PiS w radach wzrosła o 37 proc.

W innym wpisie PiS poinformowano, że w I turze wyborów stanowisko prezydenta miasta uzyskało 11 kandydatów PiS, podczas gdy w 2014 r. osiągnął to tylko jeden. Liczba tych, którzy zwyciężyli i biorą udział w II turze, wyniosła natomiast 29, a w 2014 r. – 9.

Z kolei w przypadku wyborów na burmistrza w I turze zwyciężyło 32 kandydatów PiS (w 2014 r. – 18). Liczba burmistrzów, którzy zwyciężyli i biorą udział w II turze, w tym roku sięgnęła 84 (w 2014 r. – 33).

W I turze wyborów wybrano również 124 wójtów z list PiS, a 4 lata wcześniej – 30. Liczba wójtów, którzy wygrali i którzy biorą udział w II turze, wyniosła 100 (w 2014 r. – 29).

PiS zwróciło również uwagę, że podczas niedzielnych wyborów samorządowych oddano 6,72 proc. głosów nieważnych w skali kraju, a w 2014 r. było ich 17,47 proc.

W wyborach samorządowych PiS uzyskało też samodzielną większość w 6 sejmikach województw: lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, podkarpackiego, podlaskiego i świętokrzyskiego.

gah/PAP

Źródło:

https://wpolityce.pl/polityka/418695-pis-na-twitterze-zwyciezylismy-w-162-powiatach-dziekujemy

W PiS nastrój do rozliczeń szybko zastąpiła euforia. Raz, że wyniki wyborów okazały się lepsze niż sondaże exit poll. A dwa, że partyjni analitycy przeliczyli prezesowi wynik z 21 października na rzeczywistość wyborów do Sejmu i wyszło im, że oznacza to 42 proc. poparcia!

— można przeczytać w najnowszym „Fakcie”.

Analitycy z PiS przy obliczaniu wyniku wyborów wzięli pod uwagę dwa czynniki – fakt, że w wyborach parlamentarnych nie wystartują Bezpartyjni Samorządowcy, a wynik PSL-u w tych wyborach jest zawsze 2-3 razy gorszy niż ten w wyborach samorządowych.

Według „Faktu”, Jarosław Kaczyński wierzy w podane wyliczenia.